Prawie każdy fotograf ślubny ma już zwykle swój stały pakiet wybranych usług, jednakże gdy tylko klient sobie tego zażyczy, wybrane pozycje z oferty może zmodyfikować i dostosować do jego zupełnie innych indywidualnych oczekiwań. Na ogół jednak te fotograficzne reportaże ślubne wyglądają dość podobnie. Wynika to z tego, że ludzie oczekują od nich zwykle tego samego, a nie ma sensu zmieniać czegoś, co już teraz działa i znakomicie się sprawdza. Fotografia ślubna każdorazowo potrafi zachwycać. Nie musi być wcale niczym super oryginalnym i niepowtarzalnym, by przyjemnie się na nią patrzyło, bo jednak najważniejsze są w niej występujące na niej osoby – ich prawdziwe emocje, szczera radość i bijąca od nich czysta miłość.
Wracajmy jednak do tematu. Reportaż ślubny zazwyczaj zaczyna się już z samego rana, czyli na dobrych kilka godzin przed zaplanowaną uroczystością w urzędzie bądź kościele (w zależności od tego, gdzie ten ślub ma być brany). Przygotowania są zresztą często właśnie tym najwspanialszym czasem. Tutaj zawsze zdarzą się jakieś drobne wpadki, a o ile rzeczywiście są one drobne, warto uwiecznić je na zdjęciach, by później mieć co wspominać i śmiać się, przypominając sobie o zbyt krótkim welonie lub zgubionym kolczyku. Na ogół przygotowania panny młodej trwają dłużej, więc to jej fotograf ślubny będzie towarzyszyć przez większość czasu, jednakże później może oczywiście udać się do pana młodego (o ile obie strony przygotowują się do wesela gdzieś indziej), by uwiecznić na zdjęciach moment zakładania muchy lub wkładania czarnych lakierków. Potem oczywiście fotograf ślubny zajmuje się już robieniem zdjęć na samym ślubie i weselu. Może też pojawić się na poprawinach. Wszystko zależy tutaj od pary młodej.
Jak przygotować się do fotoreportażu ślubnego?
Reportaże ślubne mają tak dużą wartość, że akurat warto włożyć w nie większe pieniądze, nawet kosztem tańszej sukni czy rezygnacji z dodatkowej przekąski. Zdjęcia zostaną z parą młodą na zawsze. Będą też cudowną pamiątką dla wszystkich zaproszonych gości.